Zaczęliśmy śpiewać w SingStara, wycie jak cholera, podobno słychać nawet u Pinkiego. Ale śpiewamy ładnie i z sercem, a wczoraj nawet był Duży z żono i porobili wszystkich na punkty.
Za to Wiesiek jest pierdoła i pije piwo jakby pracował na budowie. Shame on you, Wiesiek, niech cały internet wie.
Nostalgicznie jakoś, pewnie przez tą pogodę. Tak, jestem wieśniakiem i podobają mi się takie kawałki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz