wtorek, 31 lipca 2012

Innocent, in a way.

Z całej informatyki w liceum, gimnazjum, czy tam podstawówce najważniejsza wiedza, jaką udało mi się wynieść to słowo algorytm. Dzięki niemu rozumiem procesy zachodzące w mojej głowie na skutek różnych przyczyn. Na przykład jak ktoś mówi, że coś muszę zrobić, albo robić, to to słowo, muszę właśnie aktywuje mi algorytm włączający blokadę psychiczną. Bo ja, kurwa, nic nie muszę.

Algorytmy przy pomocy nerwicy natręctw wyewoluowały w autonomiczny byt niematerialny i mnożą się niekontrolowanie w moim łbie, okupując już nie tylko umysł, ale i ciało, a w każdym razie tak mi podpowiada nerwica natręctw. (Natręctw - słowo, które mogło zaistnieć jedynie w języku polskim. Kto przy zdrowych, kurwa, zmysłach wpakowałby się w wypowiadanie zdania zawierającego słowo z końcówką ęctw, i jeszcze weź to zainstaluj gdzieś w jedną trzecią zdania, żeby ci popierdoliło doszczętnie język i zablokowało możliwość poprawnego wyartykułowania reszty wyrazów.) No i naturalnie zapomniałem, o czym ja to chciałem, kurwamać.

Wszystko jedno. Vonnegut miał rację, ten świat umrze na brak powagi.
*K.Vonnegut - Recydywista

czwartek, 26 lipca 2012

Modesty Blaise

Jakieś zatwardzenie mam egzystencjalne. Całe życie wiedziałem co, tylko nie zawsze wiedziałem, dlaczego. Teraz dodatkowo gubię "po co".

czwartek, 19 lipca 2012

A co

Mam ochotę napić się kawy i się napiję, a co.

 

PS.Czy w Egipcie aktualnie są prowadzone jakieś wojny, albo misje pokojowe?

czwartek, 12 lipca 2012

Smutek

N: Jesteś zadowolony ze swojego życia?
Ja: Hmm. Tak. W sumie tak. Mógłbym trochę więcej zarabiać. Poza tym jest w porządku.

W każdym razie nie jestem smutny, no, może czasem.


środa, 11 lipca 2012

Would a fool

Krótko i na temat.


PS.Chyba zepsułem sobie stopę, bo mi się po dziesięciu latach biernego siedzenia na dupie zachciało piłkę kopać.