środa, 23 lutego 2011

Ściana

No to jest ta cała impreza z pracą, nie, i trzeba zrobić tam kilka rzeczy, doktor, wyrejestre, cuda hujki. No i ta pani doktor, bardzo miła pani, powiedziała, że muszę jeszcze rentgen płuc zrobić, to znaczy zapytała mnie, kiedy ostatnio robiłem, więc jej powiedziałem zgodnie z prawdą, że nigdy, to mi powiedziała, że muszę, że raczej by wypadało i mi napisała skierowanie. To się zapytałem, na co się to robi, a ona, że na gruźlicę, której to raczej nie posiadam, co wnoszę po tym, iż dłużej niż dzień jeden na raz kaszlałem ostatnio w podstawówce, czy tam gimnazjum, kto by to pamiętał.

Zobaczymy, co daje trzynaście lat palenia.

wtorek, 22 lutego 2011

Autograf

-Pali?
-Pali.
-Ile lat? Dwa? Trzy?
-A niech pani wpisze pięć, bo jak powiem, że trzynaście, to i tak pani nie uwierzy.

Zaliczyłem tą socjologię. Semiotykę może też się udało, w zależności od wymagań.

Turniej się kroi, w Warszawie tym razem. Można by się lepiej przygotować, żeby wyniki były jakieś wyraźniejsze, ciekawsze, ale jakoś specjalnie na to nie liczę. Fajnie będzie i tyle, Wieśka znowu postraszymy, że jak nie wygra, to będzie wracał na nogach.

Muszę się ogolić.

poniedziałek, 21 lutego 2011

Clockwork brain

Kupię sobie po wypłacie pada DS2 i przejściówkę. Będę miał swoje w końcu, bo to jest dobre, mieć swoje oprzyrządowanie, które w razie potrzeby, czy nawet okazji, można podpiąć do czyjegoś body, jakkolwiek body to nie jest nazwa konsoli samej w sobie, ale w tym momencie brzmi dobrze.

A tak, po wypłacie, bo pracę mam, znalazłem, albo ona znalazła mnie. Może to już ten czas, kiedy przestajemy chcieć czegoś i to coś zaczyna chcieć nas. W każdym razie w przedszkolu naszym nie jest źle, że sobie pozwolę K. zacytować. I można sobie kupić pada.

niedziela, 6 lutego 2011

Memento

Jestem niezmiernie ciekaw, co się dzieje z tymi wszystkimi rzeczami, myślami, zdaniami i całą resztą, które się zapomina.

środa, 2 lutego 2011

Blue hotel

To jest skomasowana ofensywa elementów, które mózg automatycznie odbiera za wyposażone w znaczenie, albo drugie dno, albo przekaz ukryty, kiedy się ktoś uśmiecha, albo wyciąga rękę, albo mówi coś i tak się zaczyna robić tłoczno.

Dr Jackyll i mr HiK.

Jak zatkam nos i przełknę powietrze, to mi się uszy zatykają.