środa, 11 listopada 2009

Lektury

W szkole są lektury. Wiadomo. Na studiach też. Czasami lektury w formie filmów. Czasami w większości w takiej formie. Ponad 70 filmów do obejrzenia. Wszystko w porządku, dopóki są to filmy ogólnodostępne i można je zobaczyć bez wchodzenia w konflikt z prawem, bądź, co sprytniej, wchodzenia w konflikt z moralnością. Jednak kiedy czegoś nie da się znaleźć w internecie, to zaczynam przeklinać Babilon, że jego wynalazki zła są tak bezsensownie niedopracowane. Gdzie, pytam się, gdzie w tym momencie jest Szatan? Dawać mi go tu i niech natychmiast zuploaduje na jakimś mirrorze wszystkie filmy z okresu 1888-1930 roku, skurwiel, tylko w avi, pliki do 700mb, bo nie mam nagrywarki dvd...

PS.Złu dziękujemy za chemię, która sprawia, że zwykła, czarna herbata z supermarketu po 1,89zł. za 80 torebek smakuje i pachnie jak najlepszy earl grey.

Brak komentarzy: