niedziela, 23 czerwca 2013

Boom bidy bye bye

Przede wszystkim trzeba pamiętać, że w żadnym wypadku nie jesteśmy tymi, którzy nie słodzą kawy oraz nie chrzczą whisky coca colą, z wykręconą miną utrzymując przy tym, ze nam to smakuje. Nie w tym wymiarze, czasoprzestrzeni, czasookresie. Na Teutatesa, my nawet siedmioletnią metaxę zalaliśmy pepsi. I nie wyrzekamy się tego tak, jak nie wyrzekamy się jedzenia szynki w piątek, jak wszystkich ukradzionych windowsów, jak żadnej niezapłaconej empetrójki, jak każdego palca w dupie. Amen.

Brak komentarzy: