środa, 28 października 2009

Czasami

Czasami się wkurwiam na to wszystko. Bo wiesz, jak jest. Śmierdzisz tutaj pod stertą gazet, w rytmie programu telewizyjnego, kalendarza i rozdawanych na mrozie ulotek informujących o kulturalnych wydarzeniach, koncert, Jazz, wszystko za trzy grosze od ulotki, no więc śmierdzisz tu, a gdzieś tam, za brudną szybą autobusu, neonami, kolorami i całą tą pierdoloną choinką nieśmiertelność razi Cię po oczach, świecąc się jak psu jaja.

Czasami się wkurwiam na to wszystko, bo u siebie czuje się już nawet nie jak statysta, a jak ktoś zwyczajnie pałętający się bez sensu.

Brak komentarzy: