poniedziałek, 9 grudnia 2013

Linoskoczek

Jak to wszystko się skończy, to przejadę się do czeskiej Pragi i sprawdzę, czy rzeczywiście można tam spotkać kosmitów.

Odkrywam własne granice i, jak się okazuje, nigdy nie były daleko. Jak to mawia sensei Grubego, "Nie ma twardych przeciwników. Są tylko źle trafiani."

Brak komentarzy: